wtorek, 4 kwietnia 2017

DEKALOG: ODCINEK VI - PRZYKAZANIE PIĄTE

Nie zabijaj. Język hebrajski ma trzy określenia na spowodowanie śmierci. Jest to "rasah" - mordować; "harag" - zabić na wojnie, "hemit" - kara śmierci. Przykazanie piąte wywodzi się wprost z "rasah" i w oryginale brzmi "Io trisah", a zatem odnosi się do morderstwa z premedytacją. Jedyną sytuacją, w której Pismo święte sankcjonuje odebranie komuś życia jest kara śmierci za morderstwo (Rdz 9, 2-6; Wj 21,12.14; Pwt 19,13.21; Kpł 24,17).


Kościół katolicki do kwestii piątego przykazania odnosi się w kontekście dwóch podejść: wąskiego (rygorystycznego) i rozszerzonego (pozytywnego). 
W pierwszym podejściu chodzi o skupienie się na ochronie daru życia, świętości życia ludzkiego i jego nienaruszalności od poczęcia aż do naturalnej śmierci, zaś w drugim o troskę o rozwój człowieka. W pierwszym podejściu należy pamiętać, że "[...] osoba ludzka była chciana dla niej samej na obraz i podobieństwo Boga żywego i świętego." (KKK 2319). W obliczu tego rozumowania, grzechem przeciw przykazaniu "nie zabijaj" jest aborcja (zamordowanie dziecka w łonie matki), eutanazja, eksperymentowanie na embrionach, narażanie się na niebezpieczeństwo (Prawo moralne zakazuje narażania kogoś bez ważnego powodu na śmiertelne ryzyko oraz odmówienia pomocy osobie będącej w niebezpieczeństwie.” (KKK 2269)), zabójstwo i samobójstwo. U M. Valtorta czytamy, że "[...] Zabija się braci na wiele sposobów: bronią, słowem lub złym czynem... przez doniesienie prześladowcy o kryjówce prześladowanego, przez odebranie nieszczęśliwemu miejsca, w którym znajduje ukojenie... O! Na ileż sposobów się zabija... Człowiek jednak nie odczuwa wyrzutów sumienia. Człowiek – a jest to znakiem jego duchowego upadku – zabił wyrzuty sumienia."
Podejście drugie, pozytywne mówi zarówno o życiu fizycznym, jak i duchowym. Ludzkim obowiązkiem jest rozwijać w sobie takie życie i nie niszczyć go grzechami, nie zabijać sumienia, nie gorszyć bliźnich, troszczyć się o zdrowie psychiczne i fizyczne. 
Co ważne, grzechem przeciw temu przykazaniu jest również nienawiść i gniew. Są to zupełnie normalne emocje, które mają prawo się w nas pojawić. Grzechem staje się ich pielęgnowanie. Gniew będący reakcją (odruchem) nie jest grzechem, ale jako pragnienie odwetu - owszem. "Każdy, kto się gniewa na swego brata podlega sądowi." (Mt 5: 22).

Bibliografia:

Katechizm Kościoła Katolickiego
M. Valtorta, Poemat Boga-Człowieka, Księga III, Część 1-2, Vox Domini, Katowice
Biblia Tysiąclecia

Brak komentarzy: