Kwestia kapłaństwa kobiet to temat, który od czasu do czasu lubi wracać jak bumerang do debaty publicznej. Obozy są dwa: przeciwnicy powołują się na fakt, iż Jezus Chrystus miał uczniów, a nie uczennice, a Kościół ma być odzwierciedleniem życia Syna Bożego i Jego decyzji, zaś zwolennicy grzmią o dyskryminacji i braku postępu na rzecz dyktatury mężczyzn w szeregach Kościoła.
Kapłaństwo kobiet możliwe jest m.in. w Kościele protestanckim, w niektórych Kościołach starokatolickich, w Kościele anglikańskim. Ciekawostką, nie taką znów powszechną, jest, iż w Polsce kapłaństwo kobiet zostało wprowadzone już w 1929 roku przez Kościół Katolicki Mariawitów. Postawę zdecydowanie przeciwną kapłaństwu kobiet wykazują natomiast: Kościół rzymskokatolicki, Kościół prawosławny, Kościół polskokatolicki oraz Polski Narodowy Kościół Katolicki w Stanach Zjednoczonych.
Należy z całą odpowiedzialnością podkreślić, iż kapłaństwo to nie zawód, ale przede wszystkim powołanie. Tak, jak wspomniałam wcześniej: Jezus Chrystus spośród swoich uczniów (mężczyzn) wybrał Apostołów, mówiąc, że
"[...] nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem." (J 15: 16). Syn Boży oddał w ręce tych wybranych przez siebie moc odpuszczania grzechów: "[...] którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane." (J 20: 23), chrzczenia i nauczania o Dobrej Nowinie: "Idąc tedy, nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego." (Mt 28: 19), jak również czynienia Eucharystii: "[...] a wziąwszy chleb, dzięki czynił i łamał, i dał im mówiąc: To jest Ciało moje, które za was jest wydane, to czyńcie na moją pamiątkę." (Łk 22: 19-20). Pozostając wiernymi słowom Jezusa Chrystusa, wybrani uczniowie chrzcili, głosili Ewangelię i tworzyli chrześcijańskie gminy, jednocześnie powołując kapłanów dla nich. "A gdy przez wkładanie rąk wyznaczyli im w każdym zborze starszych, wśród modlitw i postów poruczyli ich Panu, w którego uwierzyli." (Dz 14: 23).
Co zatem znamienne, moc i władza, jakiej Jezus Chrystus udzielił Apostołom nie stanowi w żadnej mierze osobistego przywileju, ale jest powołaniem, sensu stricte posłannictwem, wręcz zadaniem, dla Apostołów i z tego względu ów obowiązek spada także i na te osoby, które będąc następcami Apostołów, przyjmują święcenia kapłańskie. Jest to właśnie owa apostolska sukcesja, na którą tak zważa Kościół katolicki. Co więcej, sukcesja ta wymaga ciągłości w przekazywaniu mocy rozgrzeszania i głoszenia Ewangelii (co zalecił Jezus Chrystus), co zapewnia apostolskie powołanie Kościoła nie tylko na płaszczyźnie doktryny, ale również w życiu codziennym.
Zarówno Tradycja apostolska, jak i Słowo Boże bardzo konkretnie podają, iż kapłaństwo może być dostępne jedynie mężczyzną.
Gdzie jest zatem miejsce kobiety w Kościele?
Mówiąc o jej roli i jej pozycji, jaką zajmuje w działalności Kościoła, warto pamiętać, że kobiety zawsze spełniały bardzo ważną funkcję, ponieważ jako osoby przyjęte w pełni do kapłaństwa powszechnego poprzez Chrzest święty i bierzmowanie, uczestniczą w drodze do świętości całego Ludu Bożego, oferując swoją kobiecą delikatność i umiejętność bycia łagodną. Tak pojmowane uczestnictwo w kapłaństwie powszechnym nie tylko pozwala, ale wręcz obliguje kobietę do składania ofiar duchowych każdego dnia, jakimi są wszystkie aspekty codziennego życia, czyli małżeństwo, macierzyństwo, wypoczynek, praca, modlitwa, cierpienie, radość, obowiązki i przywileje. Niechęć do tak rozumianego powołania kobiet wynika z niewłaściwego rozumienia świata i podziału na to, co męskie i to, co kobiece. Kobietom wmówiono, że wszystko, co kobiece jest gorsze, a co męskie - lepsze. Jest to chyba największe kłamstwo ludzkości, które spowodowało wielki dramat całych pokoleń.
Osoby uczestniczące w życiu Kościoła muszą zawierzyć, że wszelkie decyzje soborowe są podejmowane pod wpływem działania Ducha świętego, zatem o ile taką wolę wyrazi Bóg Stwórca, kapłaństwo hierarchiczne stanie się również udziałem kobiet.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz