Dziesięć Przykazań Bożych znamy doskonale z lekcji religii i zazwyczaj nasza o nich wiedza właśnie poza mury klasy, w której lekcja ta się odbywała, nie wychodzi. Zarówno nasza percepcja względem Dekalogu, jak i sposób przeżywania jego przykazań nosi znamiona infantylnej wyliczanki dziecięcej, w najlepszym razie młodzieńczego buntu przeciw zastanemu. A przecież Dziesięć Przykazań zawiera wszystko, co niezbędne do pełni życia, a chcąc pogłębiać swoją wiedzę możemy cały czas na nowo odkrywać, że Dekalog nie jest niczym innym, jak tylko drogowskazem na pełne sensu życie.
Zastanawiając się nad treścią i znaczeniem Dziesięciu Przykazań, konieczne jest rozłożyć odpowiednio akcenty na każdym z nich, ale równie ważne jest pochylenie się nad inwokacją, która brzmi: Jam jest Pan Bóg twój, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Jest to stwierdzenie tak samo jednoznaczne, jak i ogólne. Tak samo proste, jak i bogate w znaczenia.
Przede wszystkim, dzięki inwokacji możemy sami dla siebie dokonać identyfikacji. Pozwala nam na to sam Stwórca, który dzięki słowom inwokacji zwraca się do każdego z nas bezpośrednio. Warto nadmienić, iż Bóg tym stwierdzeniem nie mówi tylko do Ludu Wybranego, ale do każdego bezpośrednio i osobiście, ponieważ wszyscy do tego Ludu należymy.
Zdanie to, które do człowieka powiedział Bóg Stwórca, akcentuje również inną kwestię - mianowicie, zgodnie z nim każdy z nas jest elementem Jego dzieła, jesteśmy częścią wolności i na każdym etapie swojego życia jesteśmy wolni, żeby podejmować własne decyzje.
Dzięki inwokacji możemy zrozumieć, że ludzka niewola jest to stan, w którym Bóg nas nie widzi i nie chce. A to z kolei oznacza, iż pomagając nam wyjść z domu niewoli, Bóg Stwórca ma względem nas inne zamiary. Pokazuje nam, za jej pomocą, że nasza życiowa misja i sens życia muszą mieć miejsce w wolności.
W tej części rozważań warto podać najważniejszy wniosek: mianowicie, inwokacja jest bardzo głębokim w znaczeniu i kontekście oświadczeniem Boga, jako ogólnego wskazania, że ten, który nas wywiódł z domu niewoli to sam Stwórca. Bóg mówi także wprost, że jest naszym sojusznikiem Jam jest Bóg twój..., troszczący się o nas który cię wywiódł z (...) domu niewoli. Taki jest. Czy może on w naszym życiu interweniować czy bronimy się przed Jego zamysłami względem nas?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz