Zdecydowanie polecam "Zmanipulowany umysł" Zbigniewa Kaliszuka (jeszcze raz dziękuję za egzemplarz z dedykacją). I właściwie powinnam tym zdaniem zakończyć post, bo lektura tej publikacji broni się sama. Ale ponieważ syn mój zajmuje się sam sobą na macie edukacyjnej i gaworzy gaworzeniem bobasa sprawiedliwego (równo rozdzielał wczoraj uśmiechy między mnie, a swojego Tatę), to skrobnę jeszcze parę słów.
Zbigniew Kaliszuk to znany, w katolickich (ale nie tylko) kręgach, działacz społeczny i publicysta. Mimo swojego relatywnie młodego wieku popełnił on już kilka publikacji, m.in. "Laboratorium miłości", rzeczony "Zmanipulowany umysł" czy serię "Katolik...?" W 2016 roku pełnił zaszczytną funkcję ambasadora Światowych Dni Młodzieży. Z całą pewnością jest to również człowiek z zasadami, rycerski na cudowny staroświecki sposób i stanowczy w swoich poglądach, w których nie ma miejsca na niemoralność, dwulicowość i brak Boga.
A jaki jest "Zmanipulowany umysł"?
Przede wszystkim obszerny. Pisany lekkim, ale jednocześnie bardzo konkretnym i merytorycznym językiem. Autor rozprawia się w niej z pięćdziesięcioma dwoma najczęściej spotykanymi mitami, dotyczącymi szeroko pojętego pojęcia moralności i cywilizacji życia. Obala teorie odnośnie słuszności aborcji, czy eutanazji, podejmuje kwestie zapłodnienia in vitro, feminizmu spod znaku "walki płci", ideologii gender i homoseksualizmu w kontekście nietolerancji katolików. Posługuje się argumentami z pogranicza nauki i statystyki - tu nie ma miejsca na dywagacje i na "wydaje mi się" - tu są liczby, tu są badania (łącznie z linkami do stron, na których zostały opublikowane, np. raport 2006 przygotowany przez ESHRE - European Society of Human Reproduction and Embryology), tu są komentarze specjalistów, przedstawione w sposób przystępny i jasny, bez niepotrzebnej obudowy słownej (tak znaczy tak, nie znaczy nie, nieprawdaż?)
Oczywiście, jestem w pełni świadoma, że książka nie będzie łatwa do przełknięcia dla osób, które hołdują zasadzie "płód to nie człowiek", "moja macica - moja sprawa", "in vitro daje życie", ale zapewniam, że przedstawione w niej argumenty trudno podważać. Chyba, że ktoś wychodzi z założenia, że jeśli jego poglądy są sprzeczne z faktami, to tym gorzej dla faktów...
Zbigniew Kaliszuk, Zmanipulowany umysł, Wydawnictwo M 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz